- w relacji między bankiem a jego klientem,
- w relacji między bankami jako wierzycielami a pozostałymi podmiotami będącymi wierzycielami,
- w relacji między dłużnikami banków a dłużnikami innych podmiotów.
W motywach orzeczenia TK podkreślał, że banki mają nieporównywalnie lepszą pozycję procesową w razie wydania bankowego tytułu egzekucyjnego, w szczególności, że obronę dłużnika stanowi wyłącznie powództwo przeciwegzekucyjne, które może zostać podniesionym już po wszczęciu egzekucji. Zawieranie postanowień dotyczących bankowych tytułów egzekucyjnych zostało uznane za niekorzystną praktykę dla klienta. Są one jedynym tytułem egzekucyjnym, który pochodzi od wierzyciela. Bank nie musi uprzedzać dłużnika o zamiarze wydania bankowego tytułu egzekucyjnego. Trybunał uznał, że bank pozostaje sędzią we własnej sprawie. Jednocześnie Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że pozbawienie banków prawa do wydawania bankowych tytułów egzekucyjnych nie będzie stanowić istotnego uszczuplenia ich uprawnień, bowiem brak bankowego tytułu egzekucyjnego rekompensują inne instrumenty o podobnym charakterze np. notarialne oświadczenie dłużnika o poddaniu się egzekucji złożone na podstawie art. 777 §1 pkt 4 i 5 ustawy Kodeks postępowania cywilnego. Jednocześnie Trybunał postanowił o odroczeniu w czasie utraty mocy obowiązującej przez te przepisy do dnia 1 sierpnia 2016 r. Natychmiastowe wyeliminowanie tych przepisów mogłoby bowiem doprowadzić do chaosu w obrocie bankowym. Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że potrzebne jest uchwalenie przepisów intertemporalnych, które umożliwią zakończenie toczących się spraw związanych z bankowymi tytułami egzekucyjnymi. Jednakże odroczenie zostało dokonane dla ustawodawcy, celem stworzenia przepisów, które miałyby zastąpić art. 97 i 97 Prawa bankowego. Bowiem wyrok TK nie powoduje usunięcia BTE jako całej instytucje tylko nakazuje na nowo ją uregulować przy zachowaniu konstytucyjnej zasady równości. Odroczenie umożliwia bankom zakończenie spraw w toku oraz uchwalenia przez ustawodawcę odpowiednich przepisów intertemporalnych. Na chwilę obecną brak jest uzasadnienia wyroku, jednak opierając się na ustnych motywach już w obecnej chwili niewskazane jest zamieszczanie postanowień dotyczących bankowych tytułów egzekucyjnych w kolejnych umowach zawieranych z klientami.
Ocena prawna umów, które już zostały zawarte, oraz zawieranych do dnia 1 sierpnia 2016 r. została pozostawiona sądom powszechnym, przy czym Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że będą one musiały zwracać uwagę przy orzekaniu na „różne wartości konstytucyjne”, bowiem banki tracą bardzo istotne uprawnienie. Zaś zgodnie z przeważającym poglądem Sądu Najwyższego przepis ustawy, który został uznany za niezgodny z Konstytucją, nie powinien być stosowany i przy orzekaniu winien zostać pominięty, bez względu na fakt odroczenia utraty mocy obowiązującej. Już obecnie sądy powszechne odmawiają nadania klauzuli wykonalności bankowym tytułom egzekucyjnym albo dokonują zmiany wydanych już w tym przedmiocie postanowień, powołując się przy tym właśnie na wskazany wyrok, jak i niekonstytucyjność art. 96 i 97 ustawy Prawo bankowe
W odpowiedzi na wyrok TK został przygotowany projekt ustawy nowelizującej,. Projekt jest po pierwszym czytaniu w Sejmie i ma wejść w życie od 1 sierpnia 2016 r. Zgodnie z przepisem intertemporalnym do o prowadzenia egzekucji na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, stosuje się przepisy dotychczasowe. Na banki zostaną również narzucone kolejne obowiązki zabezpieczające klienta. Proponowane jest oświadczenie dłużnika o poddaniu się egzekucji z BTE wraz pouczeniem o skutkach wystawienia BTE, uprzednie poinformowanie klienta o zamiarze złożenia BTE. Zmianie ulec ma również termin zaskarżenia postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności, oraz ma zostać wprowadzone zawieszenie z urzędu, jeżeli w toku egzekucji prowadzonej na podstawie BTE, dłużnik skutecznie wniesie w drodze powództwa żądanie pozbawienia tego tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części.
Monika Rubacha