Zagadnienie wysokości dodatkowych opłat za wysłanie pisemnego upomnienia przez instytucje finansowe było niejednokrotnie przedmiotem postępowania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej jako UOKiK), w tym ostatnio przeciwko Bankowi Zachodniemu WBK spółka akcyjna, które toczyło się od kwietnia b.r. Wątpliwości UOKiK co do prawidłowości działań Banku związane były z opłatami, które według taryfy opłat i prowizji kształtowały się następująco: 25 zł za wysłanie monitu pocztą, 9 zł za monit telefoniczny, 25 zł za wezwanie do zapłaty, 50 zł za przekazanie sprawy do zewnętrznej agencji windykacyjnej oraz 50 zł za windykację terenową. W wyniku przeprowadzonego postępowania stwierdzono, iż sposób naliczania opłat był niezgodny z prawem z uwagi na narażanie konsumentów na nieuzasadnione koszty, podczas gdy wysokość opłat powinna odpowiadać rzeczywistym wydatkom, jakie zmuszony był ponieść przedsiębiorca. Co więcej, Bank w sposób bezprawny zastrzegł sobie możliwość prowadzenia korespondencji i rozmów telefonicznych na koszt konsumentów, nie przyznając jednocześnie takiego samego prawa drugiej stronie umowy. Należy podkreślić, że postanowienia o podobnej treści, dotyczące pobierania opłat, zostały już wcześniej wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych, w związku z czym Bank nie powinien posługiwać się podobnymi przepisami wewnętrznymi. Powinien mieć bowiem świadomość, że mogą one naruszać interesy konsumentów.
Bank Zachodni WBK zobowiązał się do zaniechania wszystkich zakwestionowanych praktyk do dnia 30 października 2014 r. W tym czasie wprowadzi stosowne zmiany w cenniku i regulaminie, tak aby opłaty były naliczane według rzeczywiście poniesionych kosztów (nie więcej niż 1,75 zł za list zwykły, 4,20 zł za przesyłkę rejestrowaną i 6,30 zł za przesyłkę wysyłaną za zwrotnym potwierdzeniem odbioru). Dodatkowo Bank poinformuje swoich klientów, że również im przysługuje prawo żądania zwrotu kosztów bezpośrednio związanych z wysłaniem monitów, jakie mogą kierować do Banku w związku z niewłaściwym wykonywaniem przez przedsiębiorcę umowy.
Powyższa sprawa pokazuje, iż w przypadku zetknięcia się z podobną praktyką każdego innego banku, klienci mogą odmówić zapłaty tego rodzaju nadmiernej opłaty, wskazując na jej niedozwolony charakter. Wysokość opłaty powinna bowiem być uzasadniona kosztami realnie poniesionymi przez bank, co z pewnością nie daje podstawy do naliczenia np. kwoty 25 zł za upomnienie.
Magdalena Fitzner,
Aneta Wilk